Notatniki, które tworzę dla naszych synów, będą dla nich prezentem spisywanym przez kilkanaście lat. Nie podejrzewałam, że także dla mnie staną się...
Andrzej miał wrócić dopiero w czwartek. Od kilku dni sama zajmowałam się dziećmi. Lubię je, nie o to chodzi, ale marzyłam po prostu, by posiedzieć...
Wychowałam się na wsi. Na co dzień miałam styczność ze zwierzętami. Niektórym nadawaliśmy imiona. Był pies Misiek, kotka Piratka, kaczka Dżina, nawet...
Nie pierwszy raz idę na badanie krwi. Pielęgniarka, od lat ta sama, elegancka, zdystansowana, sprawia wrażenie nieszczęśliwej, że musi przychodzić do...
Ze względu na wyjazdowy charakter pracy mojego męża często w weekendy zostawałam sama z dwójką dzieci. Na początku było mi naprawdę trudno. Cała...