Co zrobić kiedy w pracy jest przeciętnie?
Z jednej strony może być wygodnie, bo nie musisz za bardzo się wysilać, z drugiej strony czasami zastanawiasz się jak długo jeszcze tu wytrzymasz.
Co zrobić gdy czujesz, że coś jest nie tak. Jak zacząć zmieniać sytuację?
Poniżej znajduje się nagranie, w którym omawiam ten temat, ale jeżeli wolisz czytać, to pod filmikiem znajdziesz transkrypt wykładu.
Określenie celu miejsca do którego chcę dojść.
Po pierwsze zastanów się o jaką pracę ci chodzi, co jest dla ciebie ważne w obecnym sezonie życia? Jaki charakter pracy: czy z ludźmi czy nie, czy drobniejsze zadania czy całe projekty? Ile chcesz zarabiać? Chcesz pracować w zespole czy indywidualnie. Jakie umiejętności chcesz rozwijać.
Może jesteś w sytuacji, że nagle minęło 5 lat a ty nie jesteś w tym miejscu w którym byś chciała być. Kiedy zaczynałaś tę pracę to miało być na chwilę i nagle minęło 5 lat.
Poszukaj wsparcia.
Jeśli należysz do osób które są mocno skoncentrowane na celu, najprawdopodobniej nie będziesz miała większego problemu żeby dojść do miejsca, które wybierzesz. Bardziej możliwe jest, że na początku wybierzesz niewłaściwie, niż że zrezygnujesz. Możliwe że się pogubisz w szczegółach i zgubisz kierunek, ale nie przestaniesz działać.
Jednak jeśli jesteś osobą dla której bardzo ważne są relacje z ludźmi i to one motywują cię do działania. Takie osoby boją się napiętej atmosfery, boją się że relacje się popsują. Że ktoś w pracy zacznie ich odsuwać od siebie, że zaczną się bolesne żarty na ich temat. Coś w stylu: ty się zawsze pchasz do przodu, musisz być lepsza, po co się tak wychylać, przez ciebie mamy więcej roboty.
Albo szantaż emocjonalny: jesteśmy obrażeni, jesteśmy wściekli. Po prostu chcemy żebyś robiła to na czym nam zależy.
Wtedy potrzebujesz poszukać wsparcia. Najprawdopodobniej nie znajdziemy takiego wsparcia w miejscu pracy. To trudny moment, bo najczęściej ludzie poddają się syndromowi wyparcia. Chcą udowodnić sobe że nic złego się nie dzieje albo więcej, chcą udowodnić sobie i innym że wszystko jest w porządku. I kiedy ktoś daje do zrozumienia, że jest inaczej to naraża się na opór albo walkę wprost, może być postrzegany jako zagrożenie. Dlatego mało prawdopodobne jest, że ludzie w pracy będą cię wspierać motywować do działania.
Może znajdzie się jedna taka perełka, ktoś kto powie: tak idź do przodu, mnie się nie udało, ale wierzę w ciebie, fajnie że chcesz coś zmienić. Idź na jakieś szkolenie, powiedz szefowi o co ci chodzi, na pewno się dogadasz wierzę, że ci się uda.
Raczej środowisko będzie ciągnęło w dół. W takiej sytuacji to co jest bardzo ważne to znaleźć sobie wsparcie spoza środowiska w którym jesteś, znaleźć wsparcie u ludzi którzy myślą podobnie jak ty, którzy też chcą się rozwijać. Którzy mają ambicję i wierzą że da się znaleźć rozwiązanie żeby osiągnąć swój cel. Mają myślenie, które wykracza poza schematy, podejście, że da się wymyślić coś co wcale nie jest takim oczywistym rozwiązaniem, ale przyniesie dobry efekt.
Bardzo często nie potrzebujemy tak naprawdę wielu „złotych rad, których ludzie uwielbiają udzielać. Ty musi to albo tamto w swojej sytuacji powinieneś itd…
Bardziej potrzebujemy wsparcia, by ktoś dał nam siłę, pewność że damy radę, że warto działać i szukać rozwiązań. Większą motywację do tego byśmy nie przestawali dążyć do swojego celu, żebyśmy sami dążyli do tego czego my pragniemy.
Taka postawa ułatwia nam wybór, kiedy otrzymujemy np. Propozycję od szefa: mam dla pani szkolenie w takim albo takim zakresie. Takie stanowisko pracy jest nam potrzebne w firmie. Jeśli nie wiesz co chciałabyś robić, to być może automatycznie się zgodzisz, bo wydaje się to dobre. Jednak jeśli już wiesz, jaki masz cel, to łatwo rozpoznasz czy to jest ten kierunek w którym chcesz iść.
Możesz wtedy zasugerować że lepiej sprawdziłabyś się w innych zadaniach i że to w przyszłości może przynieść dla firmy równie dobre korzyści. Takie podejście daje większe szanse na to by nie skupiać całej energii na wykonywaniu działań takich, które są może dobre dla innych ale nie są dobre dla ciebie i w rezultacie doprowadza do wypalenia.
Podsumowując, chcę cię zachęcić do konkretnego działania.
Określ sobie cel, miejsce do którego chcesz dojść.
Ile chcesz zarabiać?
Jaki rodzaj pracy wykonywać?
Jakie umiejętności chcesz rozwijać
W którą stronę zawodowo chcesz iść?
Jak już masz wizję wspaniałej przyszłości, pomyśl o zagrożeniach, trudnościach, które najprawdopodobniej napotkasz na swojej drodze.
Szczególnie zastanów się jakiej reakcji spodziewasz się w swoim środowisku pracy.
Zapisz sobie w jaki sposób możesz czuć się zdemotywowana. Jeśli sytuacja o której mówię jest ci bliska, to najprawdopodobniej doświadczyłaś już kilku takich momentów, w których opadłaś z sił i stwierdziłaś: to nie ma sensu.
Najważniejsza rzecz na koniec.
Znajdź środowisko które będzie dla ciebie wsparciem.
Najlepiej gdyby było to całe środowisko, ale na początek to może być jedna osoba. Ktoś, kto cię będzie rozumiał, ale nie ktoś kto cię rozumie w twoim marudzeniu. Wiem, to też czasami jest nam bardzo potrzebne, taka filtracja emocjonalna. Jednak żeby coś zmienić potrzebujesz działać, więc znajdź osobę, która wesprze cię w twoim dążeniu do celu. Może ktoś, kto przeszedł podobną drogę i powie coś z własnego doświadczenia, a może po prostu będzie cię wspierać, kibicować ci, utrzymywać w przekonaniu, że to ma sens, że warto jest dokonać zmiany, rozwijać się, iść do przodu. Wszystko po to byś nie czuła się w tym wszystkim osamotniona czy bezradna.
Jeśli chcesz żebym ja towarzyszyła ci w takim procesie to zapraszam oczywiście do kontaktu przez moją stronę www.bozenaburzynska.pl
Zachęcam też do zakupu mojej książki pt. ”Bliżej siebie-bliżej marzeń.” W niej między innymi znajdziesz to jak określić cel, czyli marzenie. Na mojej stronie możesz przeczytać szczegółowy opis książki, zajrzeć do jej fragmentu i zobaczyć opinie tych którzy ją przeczytali.
