Nie realizuję marzeń, bo…

Zbyt wielu z nas nie żyje marzeniami, ponieważ żyje swoimi lękami.  (Les Brown)

Lęki chodzą parami. To co widzimy na zewnątrz jest czubkiem góry lodowej schowanej wewnątrz nas samych.

Trzy góry lodowe, które możesz napotkać wypływając po swoje marzenie.

Góra lodowa nr 1: Zniechęcenie.

Zewnętrzne okoliczności i problemy. Ludzie, którzy sami się poddali. Zewnętrzna sytuacja wywołuje zniechęcenie, tworząc Myśli Utrudniające Rozwój czyli MUR. W większości wypadków bliscy, którzy nas zniechęcają, robią to po to by nas chronić. Czasami z lęku przed nieznanym, a czasami po to byśmy nie powtarzali ich błędów. Zdarzają się też ludzie na tyle rozgoryczeni własnym życiem, że w swojej małości blokują marzenia innych.

Tak wygląda czubek góry lodowej. A pod powierzchnią jest to czego nie widać czyli rozczarowanie.

Na ogół, żeby zwyciężyć trzeba stoczyć wiele bitew. To jak interpretujemy wydarzenia daje nam siłę, albo nam ją odbiera. Rozczarowanie to największy złodziej życiowej energii. To pustka, która powstaje między niespełnionym oczekiwaniem a rzeczywistością.

Z każdego doświadczenia powinniśmy wynosić jedynie mądrość, jaką w sobie zawiera, nic poza tym. (Mark Twain)

Góra lodowa nr 2: Przeciętność.

Przeciętność jest to osobista decyzja ( nie zawsze świadoma),  godzenie się na mniej niż mogę z siebie dać. Prosty przepis na przeciętność, to permanentnie godzić się na mniej niż mogę z siebie dać. Najpierw w jednej a później w wielu dziedzinach życia. Bo z przeciętnością jest jak z ciśnieniem, zawsze będzie dążyła do wyrównania różnic.

Nie można podążać za marzeniami i jednocześnie pozostać w bezpiecznej strefie przeciętności.  (John Maxwell)

Co kryje się pod przeciętnością?

To czego nie widać to brak wiary i pewności siebie.

Samo zdefiniowanie problemu jest istotne, ale nie rozwiązuje sprawy. Działanie wymaga pewności siebie i  jednocześnie daje tę pewność. Dlatego najlepszym lekarstwem na brak pewności siebie jest mądre działanie.

Możesz osiągnąć sukces, gdy nikt w ciebie nie wierzy, jednak nigdy ci się nie uda, jeśli nie wierzysz w siebie.  (John Maxwell)

Góra lodowa nr.3: Wyobraźnia.

Jedni nie mają problemu z wyobraźnią, potrafią snuć wielkie marzenia. Mają pomysły, które innym nie mieszczą się w głowie. Inni długo nabierają odwagi, by przed samym sobą przyznać się do tego o czym marzą.

Wyobraźnia to grunt, na którym wyrasta marzenie. (Albert Einstein)

Einsteinowi nie brakowało wyobraźni, ale to dopiero czubek góry lodowej. Pod powierzchnią kryje się lęk przed działaniem i odpowiedzialnością. Żeby skonstruować działającą żarówkę, Edison podjął tysiące prób, które nie zadziałały. Mógł poddać się w każdej chwili i powiedzieć: tego nie da się zrobić, mam dość, jestem zmęczony, boję się że mi się nie uda.

Każdy dokonuje wyborów. Pytanie brzmi: czy wybory, jakich dokonujesz, przybliżają cię do twojego marzenia, czy cię od niego oddalają?  (John Maxwell)

Na zakończenie warto zadać sobie pytanie:

Dlaczego warto realizować marzenia?

Ps. Kontynuację tematu znajdziesz we wpisie „Pięć błędów w realizowaniu marzeń”

Ps.2. Jeżeli zainteresował cię ten wpis, to zapraszam do programu „Rozwijam to co mam, by osiągnąć to, czego pragnę”

komentarzy
  • Ciekawe cytaty, aczkolwiek wydaje mi się, że ze skonstruowania działającej żarówki znany przede wszystkim jest Thomas Edison, a nie Einstein. Błędy wszystkim się zdarzają, bez urazy.

Bożena Burzyńska