Wstyd ci…chy terrorysta

Wszyscy doświadczamy wstydu. Wszyscy mamy w sobie dobro i zło, ciemność i światło. Jeżeli jednak nie uporządkujemy naszego stosunku do wstydu i naszych konfliktów wewnętrznych, to zaczniemy wierzyć, że coś jest z nami nie tak – że jesteśmy źli, skażeni, nie dość dobrzy – albo co gorsza, zaczniemy działać z takim przekonaniem. Jeśli chcemy być w pełni zaangażowani, odczuwać więź z innymi ludźmi to musimy być wrażliwi. Aby być wrażliwymi, musimy rozwinąć w sobie umiejętność przeciwstawiania się wstydowi.       

Brene Brown

 Będąc na studiach dużo czasu spędzałam w domu mojej starszej siostry, która jest psychologiem. Miała wtedy małe dzieci, a ja jakby przez osmozę nauczyłam się wielu cennych lekcji. Bogda bardzo zwracała uwagę na to by by w domu panowała zdrowa atmosfera.

Często, kiedy wracałam do akademika przekazywałam koleżankom psychologiczne newsy 🙂

Pamiętam jak zrozumiałam różnicę między wstydem a poczuciem winy.

Starszy syn Bogdy grał w jakąś grę, a jego młodsza siostra ciągle chciała zwrócić jego uwagę, aż w końcu rozrzuciła mu pionki. Wtedy zdenerwowany czterolatek krzyknął:

Głupia jesteś?

Na to mama:

Powiedź, że źle zrobiła (poczucie winy), a nie jaka jest (zawstydzanie)

Po chwili tłumaczenia dzieci zaczęły się razem bawić. Za jakiś czas sytuacja się powtórzyła i chłopiec znowu wykrzyknął: głupia jesteś. Po czym zreflektował się i dodał: źle zrobiłaś. źle zrobiłaś.

Uśmiałam się wtedy do łez. Ale tego wieczoru w akademiku miałyśmy o czym rozmawiać. Jak wiele zmienia świadomość, że nasze działania, te dobre, a nawet te złe nie determinują tego jakie jesteśmy. To, że popełniłam gafę nie znaczy, że jestem idiotką. To, że zachowałam się wobec kogoś nie fair, nie znaczy, że nie zasługuję na tę relację. Większość błędów można naprawić i poczucie winy ma w tym pomóc, tak by następnym razem postąpić lepiej, bardziej dojrzale, z większą mądrością.

Wstyd (ocenianie kogoś, nie jego czynu) nie wnosi nic dobrego. Jest destrukcyjny, prowadzi do stagnacji, braku poczucia własnej wartości, osądu, aż w końcu do agresji albo depresji.

Jeśli ktoś nauczył się utożsamiać poczucie własnej wartości z tym jak jego zachowanie, wygląd, twórczość, produkty oceniają inni. To często, a może nawet cały czas wstyd podpowiada mu, że nie jest dość dobry, mądry, piękny i że nie zasługuje na miłość, szacunek czy wartościowe relacje. Jeśli doświadcza wstydu od dziecka to pewne jest, że nauczył się wywoływać u siebie poczucie wstydu samodzielnie i słyszy ten wewnętrzny głos na co dzień.

Mój szwagier, znawca branży zoologicznej, fajnie nazywa to „robakami w głowie.”

Np.: Mogłabym pisać bloga, ale robaki mówią mi: nie rób tego, to nikomu nie jest potrzebne, tylko się ośmieszysz. Wyjdziesz na nieudacznika. Co zrobię w tym momencie? Zrezygnuję, żeby się nie narażać na ból? A może opublikuje pierwszy wpis mimo ryzyka?

Wstyd ci ? Najgorsze co możesz zrobić to siedzieć ci-cho.

Każdy musi zmierzyć się ze wstydem. Doświadczają go wszyscy. Wszyscy boimy się o min mówić, ale w momencie, kiedy o nim mówimy on zmniejsza swoją moc.

Wstyd to niezwykle bolesne uczucie lub przeświadczenie, że posiadamy skazę, która sprawia, że nie zasługujemy miłość lub przynależność.

Brene Brown na podstawie swoich 12-letnich badań naukowych określiła i opublikowała w swojej książce „ Z wielką odwagą” na co wpływa wstyd i jak sobie z nim poradzić.

  1. Opowiedz o tym co cię spotkało, komuś kto cię kocha i do kogo masz zaufanie.
  2. Okaż sobie empatię, tak jakbyś pocieszał najlepszego przyjaciela.
  3. Dopisz zakończenie tej historii. Nie da się cofnąć tego co nas spotkało, ale możemy zdecydować jaką zbudujemy na tym przyszłość.
komentarzy
Bożena Burzyńska